Pan Bóg i noga Adama
Bóg stwierdził, że Adamowi samemu nudzi się w raju i postanowił coś temu zaradzić. Zwraca się do Adama:
– Adamie! Widzę, że ci się nudzi. Postanowiłem, że stworzę ci istotę podobną do ciebie. Będzie piękna, mądra i inteligentna. Cudowna, miła, będzie ci służyć, wspierać cię i codziennie przynosić ci piwo. Jednym słowem, stworzę ci istotę idealną. Jest jednak pewna sprawa.
– Słucham.
– Musisz mi oddać swoją nogę.
– Nogę?! A co dostanę za żebro?