Rada na bezsenność
Przychodzi facet do lekarza i mówi:
– Panie doktorze, cierpię na bezsenność.
– Proszę skorzystać z wypróbowanej metody: trzeba liczyć do dziesięciu tyle razy, aż w końcu pan zaśnie.
Nazajutrz facet znów odwiedza lekarza.
– Nic nie pomaga. Zanim zdążę doliczyć do dziesięciu, zrywam się z łóżka i staję na równe nogi.
– Dlaczego?
– Jestem bokserem.