Maluch z brzytwą w ręku
Fąfara przychodzi do zakładu fryzjerskiego i siada w fotelu. Po chwili podchodzi do niego mały Jasio z brzytwą w ręku. Przerażony Fąfara krzyczy do kierowniczki zakładu:
– Proszę pani! Nie życzę sobie, aby ten maluch mnie golił!
– Niech mu pan pozwoli! Tak mnie prosił… Przecież dziś jest Dzień Dziecka!