Basia i miłość
– Tak bardzo kochasz Basię, jak ona mówi?
– Chyba tak.
– Podobno rzuciłeś dla niej papierosy?
– Tak.
– I wódkę?
– Tak.
– I przestałeś grać w karty?
– To także prawda.
– To kiedy się żenisz?
– Nie wiem jeszcze. Doszedłem do wniosku, że z takimi zaletami, bez nałogów, mogę sobie znaleźć dużo lepszą dziewczynę od Basi.