Zebranie organów człowieka
Do mózgu dochodziły wieści z różnych organów, że coś jest nie tak. Mózg zwołał walne zgromadzenie, aby omówić ten problem. Pierwsze odezwały się nerki:
– Szanowny mózgu, prosimy o tydzień urlopu. Nasz pan ciągle coś pije, a my już nie możemy wytrzymać, padamy z wycieńczenia.
– Macie moją zgodę – odparł mózg. – Tydzień urlopu. Kto następny?
Odezwała się wątroba:
– Ja też już nie mogę. Facet na umór chla gorzałę i ja wysiadam. Proszę o 10 dni urlopu.
– Proszę bardzo – zadecydował mózg. – Kto następny?
Odzywają się płuca:
– Prosimy o 2 tygodnie wolnego, bo nasz pan ciągle pali i pali. Ledwo dychamy od tego dymu.
– Wyrażam zgodę – odparł mózg. – Czy ktoś jeszcze?
Rozległ się cichy głosik:
– Ja też! Ja też poproszę o 2 tygodnie urlopu!
– Może byś chociaż wstał i się przedstawił!
– Gdybym mógł stać, to nie prosiłbym o urlop.