humor Nowy Jork dowcip o Nowym Jorku dowcipy NYC

Nowy Jork

Ekskluzywna prostytutka w barze

Siedzi facet w barze w Nowym Jorku. Nagle do baru wchodzi bardzo atrakcyjna dziewczyna. Facet pyta barmana:
– Co to za kobieta?
– To ekskluzywna prostytutka.
Po chwili facet podchodzi do niej i zagaduje:
– Podobno jesteś ekskluzywną prostytutką?
– Tak. Za 100 dolarów mogę dać ci rozkosz ręką.
– Dlaczego tak drogo?
– Bo robię to najlepiej w Nowym Jorku. Widzisz to ferrari przed wejściem? Mam je za pieniądze, które dostałam za robienie tylko ręką.
Facet pomyślał, że musi być naprawdę dobra i postanowił spróbować. Efekt przeszedł jego najśmielsze oczekiwania. Następnego dnia facet znów spotyka ją w barze i pyta:
– Mógłbym spróbować czegoś więcej?
– Za 500 dolarów mogę ci zrobić „laskę”. I nie dziw się, że drogo. Robię to najlepiej w Nowym Jorku. Patrz, ten biurowiec niedaleko kupiłam za pieniądze z robienia „lasek”.
Facet zgodził się, dał jej 500 dolców… i znów było mu cudownie. Następnego dnia pyta ją:
– Czy mógłbym odbyć z tobą stosunek?
Prostytutka wychodzi z nim przed bar. Pokazuje mu Manhattan i pyta:
– Widzisz tę wyspę?
– Och, nie! To nie może być aż tak drogo! – oponuje facet.
– Nie oto chodzi… Gdybym był kobietą, Manhattan byłby już mój.

Strona wykorzystuje pliki cookies. Jeśli tu pozostaniesz uznamy że wyrażasz na to zgodę.

Fajny dowcip :-)

Przewiń do góry