Mąż w trampkach leży w trumnie
Zdradzany mąż był ciekaw, co zrobi jego żona, gdy on umrze. Któregoś dnia zaczął udawać… nieboszczyka. Gdy zobaczyła go żona, zaraz pobiegła po kochanka. Oboje zdjęli mu garnitur, a ubrali w dres, gdyż uznali, że szkoda nieboszczyka grzebać w nowym ubraniu. Zdjęli mu też buty, założyli trampki i w takim ubiorze ułożyli w trumnie.
Wieczorem nad trumną zebrała się rodzina, aby opłakiwać nieboszczyka. Żona, chcąc pokazać swój ból po stracie męża, woła:
– Dokąd odchodzisz, mój najmilszy?
Mąż podnosi się z trumny i mówi:
– Na olimpiadę dziwko jadę!!