Baca pierza kota
Siedzi baca nad strumieniem i pierze kota. Zauważa to jeden z turystów i mówi:
– Baco, kotów się nie pierze.
– A co wy tam wicie…
Po jakimś czasie turysta wraca, widzi bacę, a obok niego martwego kota z wubałuszonymi oczami.
– A nie mówiłem, baco, że kotów się nie pierze?
– Pierze się, pierze, ino sie nie wykręca.