W sklepie zoologicznym
Do sklepu zoologicznego wchodzi dziewczyna i mówi:
– Dzień dobry. Poproszę trzy szczury, pięć myszy, dwadzieścia karaluchów, garść moli i setkę pluskiew.
– To na jakieś doświadczenia?
– Nie, po prostu wyprowadzam się ze stancji, a właścicielka chce, żebym zostawiła pokój w takim stanie, w jakim go zastałam.