Jak pomóc samobójcy
Zdesperowana dziewczyna stoi na nadbrzeżu i chce popełnić samobójstwo. Zauważa to młody marynarz, podchodzi do niej i mówi:
– Nie rób tego! Zabiorę cię na pokład naszego statku, ukryję, przemycę do Ameryki i zaczniesz nowe życie. Przez cały rejs będę cię karmił, będę ci dawał radość, i ty będziesz mi dawać radość. Jeszcze nie wszystko stracone!
Dziewczyna, cicho płacząc, postanowiła dać sobie jeszcze jedną szansę i poszła z nim na statek. Jak obiecywał, tak zrobił. Ukrył ją pod pokładem, codziennie podrzucał jej kanapki i coś do picia, a całe noce spędzali na miłosnych igraszkach. Sielankę przerwał kapitan statku, który pewnego dnia odkrył kryjówkę dziewczyny.
– Co tu robisz?
– Mam układ z jednym marynarzem. Zabrał mnie do Ameryki, karmi mnie, a ja mu pozwalam robić ze mną, co chce. Mam nadzieję, że pan kapitan go za to nie ukarze?
– Nie – odpowiedział kapitan. – Chciałbym jednak, żebyś wiedziała, że jesteś na pokładzie promu Wolin–Świnoujście–Wolin.