Terrorysta i Święty Piotr
U wrót raju staje dusza arabskiego terrorysty. Święty Piotr pyta:
– Czego tu szukasz? Przecież jesteś terrorystą.
– To prawda, ale przed śmiercią odkupiłem swoje wszystkie winy. Dałem milion dolarów dla biednych, milion dla bezdomnych i milion dla głodujących.
Święty Piotr kazał duszy terrorysty chwilę poczekać, a sam udał się na konsultację z panem Bogiem. Po kilku minutach wraca i mówi:
– Masz tu swoje trzy miliony dolarów i spadaj!