Policjant z synkiem w ZOO
Policjant wybrał się z synkiem do ZOO. Chłopczyk zatrzymuje się przy klatce z zebrami i usiłuje dotknąć tę stojącą najbliżej ogrodzenia. Policjant zdenerwowany:
– Nie dotykaj! Nie widzisz tumanie, że jest świeżo malowana?!